Rafiki, Wróbelek ptaszyna niewielka...

[Rafiki.]

inWszystkie zdjęcia zrobione w Kioto, jeszcze w zeszłym roku.
Sony DSLR A100 z obiektywami
11-18
lub 18-70
lub 75-300

[kris..]

Fajnie, że pokazujesz zdjęcia z miejsc do których mało prawdopodobne bym mógł się wybrać osobiście

czekam na więcej

[Rafiki.]

SZFENDAK napisał(a):

Fajna fotka miejsce -symbol. Takim podobnym miejscem całkiem blisko z podobnymi uczuciami mamy na Warszawskiej Starówce gdzie zginęło tylu młodych ludzi a teraz to prawie centrum rozrywki. Jeszcze do końca lat 70-tych kikut spalonej ściany zamku Królewskiego o tym przypominał, a teraz tylko kilka tablic ku czci gdzieś pochowanych w zaułkach. Eh jak my nie kochamy swej historii.

I tutaj trafiłeś w dziesiątkę. Nie jestem Warszawiakiem, na Starówce bywam rzadko, ale za każdym razem gdy tam jestem przypomina mi się Powstanie.
Kiedyś nawet stwierdziłem że nie da się spokojnie zjeść lodów bo co kilka metrów tablica że Niemcy zabili tu kilkaset osób.
Nie sądzę że my nie kochamy historii, wręcz przeciwnie.
Nie potrafimy jej dobrze pokazać.

[Starosta.]

Rafiki napisał(a):

SZFENDAK napisał(a):

Nie sądzę że my nie kochamy historii, wręcz przeciwnie.
Nie potrafimy jej dobrze pokazać.

Zgadzam się z tym, że nie potrafimy jej pokazać. W innych krajach lepiej pokazują swoją historię.
Przykładem może być np. Irlandia Północna w której miałem szczęście przyjemność być (choć to było jakieś 14 miesięcy temu). To zrobiło na mnie duże wrażenie, choć przebywałem tylko w 1 mieście :smileyexclaim:
Mam trochę fotek zrobionych, ale to jeszcze z Praktica DCZ 7.1 Mogę je wrzucić Tylko czy znajdą się słowa krytyki za pierwsze 3 fotki w mojej galerii :smileyquestion: :smileyexclaim:
Sorki Rafiki . Za bardzo się rozpisałem.

[SZFENDAK]

Powstanie to kawalątek historii mojej rodziny. Mój pradziadek nie wrócił z wakacji do stolicy i pozostał w Celestynowie na swych włościach. Po kampanii wrześniowej chodził po okolicznych lasach i wykopywał broń ukrytą przez naszych żołnierzy. Broń konserwował i chował pod stertą węgla, a było tego około 100 sztuk. Później ta broń "walczyła" właśnie w powstaniu, niestety pradziadek tego nie doczekał bo został rozstrzelany w 42-gim za ukrywanie żydów u siebie w domu.

[Starosta.]

SZFENDAK napisał(a):

Powstanie to kawalątek historii mojej rodziny.

Tak z ręką na sercu to nie tylko Twojej rodziny by mógł tu powstać

[Rafiki.]

SZFENDAK napisał(a):

Powstanie to kawalątek historii mojej rodziny. Mój pradziadek nie wrócił z wakacji do stolicy i pozostał w Celestynowie na swych włościach. Po kampanii wrześniowej chodził po okolicznych lasach i wykopywał broń ukrytą przez naszych żołnierzy. Broń konserwował i chował pod stertą węgla, a było tego około 100 sztuk. Później ta broń "walczyła" właśnie w powstaniu, niestety pradziadek tego nie doczekał bo został rozstrzelany w 42-gim za ukrywanie żydów u siebie w domu.

Bardzo ciekawa historia. Może masz jakieś stare zdjęcia dziadka?
Moze to jest jakiś pomysł by zrobić kącik historyczny??
Musisz mi kiedyś więcej o tym opowiedzieć.

[Rafiki.]

Podróży ciąg dalszy.
Teraz miejsce bliskie memu serce i lecz niezbyt odległe.

Widok na Diablak z Sokolicy

[Starosta.]

Zdjęcie super a miejsce chyba też

[Rafiki.]

kris napisał(a):

czekam na więcej

Na życzenie krisa:

Osaka widziana z Umeda Sky Building
Wszystkie zdjęcia z A100.
Osaka to miasto przemysłu i biznesu.
Niemal pozbawione zabytków.
W Osace powstała firma Minolta.
Nazwa podobno jest zniekształconym słowem "minoruta" co oznacza pole ryżowe.

[Rafiki.]

Starosta napisał(a):

Zdjęcie super a miejsce chyba też

Dziękuję.
Miejsce jest łatwo dostępne i znane - Babia Góra.
Królowa Polskich Beskidów