Podziel się wrażeniami!
Witam mam okazje kupic obiektyw sigmy model Dg MACRO 70 - 300 mm ale byl naprawiany a dokładniej byłwymieniony pierscień odległości tak wpisane jesty w karcie serwisowej...koleś chce za niego 400 zl ...prosze o rade czy warto kupic czy dolozyc troche wiecej i kupic uzywke ale nienaprawianą....
Wybacz, że nie odpowiem na Twoje pytanie ale zadam własne - jaką masz pewność, że ta inna używka nie była naprawiana, tylko jej właściciel Cię o tym nie informuje? Tutaj przynajmniej gość stawia sprawę uczciwie. Jak jest paragon na naprawę to jest też i na nią jakaś gwarancji - chyba 6miesięcy. Jeśli masz możliwość sprawdzenia sprzętu na miejscu i wszystko jest ok to brać, jak coś budzi obiekcje odpuścić.
Moim zdaniem jeśli naprawa była wykonana w autoryzowanym serwisie i jest wbita w karte to nie ma, czy m się martwić.
Od siebie jeszcze dodam, ze większość tych obiektywów ma za sobą wymaiane zębatek AF, bo się zrywają.
Każdy ma prawo robić ze swoimi pieniędzmi co chce i ma prawo kupować różne dziwne rzeczy. Ja jednak nie zdecydowałbym się na taki manewr. Jak coś się już zaczęło psuć to jest wielkie prawdopodobieństwo, że psuć się będzie dalej.
kuraq napisał(a):
Od siebie jeszcze dodam, ze większość tych obiektywów ma za sobą wymaiane zębatek AF, bo się zrywają.
Wada o której napisano w pierwszym poście dotyczy modeli 17-70 oraz 70-300 i to pewnie nie wszystkich.
Niestety moja sigma 17-70 także okazała się być wyprodukowana ze słabszym mechanizmem sprzęgła i po kilku miesiącach użytkowania zwyczajnie mechanizm uległ awarii. Obiektyw został naprawiony w autoryzowanym serwisie sigmy (gwarancja) i od tego czasu nie ma z nim problemów.
Więcej o tej usterce można przeczytać na KKM.
Wniosek jaki można wysnuć po dość długiej lekturze jest taki; że naprawione egzemplarze nie ulegają więcej awarii. Egzemplarze używane, których okres gwarancyjny minął a wada w tym czasie nie wystąpiła - są wolne od wadliwych mechanizmów docisku sprzęgła.