Podziel się wrażeniami!
Witam.
Wziąłem sobie dziś aparacik do ręki, odkręciłem od obiektywu filtr bo chciałem go przeczyścić - ale popatrzyłem dokładniej pod światło na mój obiektyw ( minolta 24mm f2.8 ) i zauważyłem na przedniej soczewce jakieś kropeczki. Trudno powiedzieć od czego one są ale niestety znajdują się na wewnętrznej stronie soczewki, wewnątrz obiektywu. Pytanie: czy jest jakiś serwis do którego można by wysłać obiektyw aby go rozkręcili i przeczyścili ? Zrobię dziś kilka zdjęć na na różnych przysłonach żeby sprawdzić czy mają jakiś wpływ na jakość fotek - zamieszczę tutaj kilka crop'ów bo ja to mam słabe oko. Z góry dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam.
jestem przekonany, że te kropeczki nie wpływają na jakość zdjęć
ale jakby co to jest zakład pana Szczepana w Poznaniu - zna się na rzeczy
jeżeli to zwykły paproch i masz pewną rękę to spróbuj sam wyczyścić ja sam czyściłem przysłone w 50
No mam te fotki już, faktycznie nic nie widać ( crop centrum kadru - bo na soczewce właśnie na środku są te kropki ). A jeszcze kris takie pytanko: u Ciebie na tym szkiełku jak z ostrością na f2.8 ? I nie wiem czemu jak foce na dworze często zdjęcia wychodzą jakby "za mgłą".
jeżeli to zwykły paproch i masz pewną rękę to spróbuj sam wyczyścić ja sam czyściłem przysłone w 50
dszczygiel napisał(a):
No mam te fotki już, faktycznie nic nie widać
dszczygiel napisał(a):
u Ciebie na tym szkiełku jak z ostrością na f2.8 ? I nie wiem czemu jak foce na dworze często zdjęcia wychodzą jakby "za mgłą".
kris napisał(a):
ale i tak uwielbiam to szkiełko
kris napisał(a):
Gorzej jeśli coś się stanie z tylną soczewką, wtedy już prędzej zobaczysz defekt na fotach
ale i tak uwielbiam to szkiełko - zwłaszcza na FF
dszczygiel napisał(a):
kris a mógłbyś z niego jakąś fotkę wstawić robioną właśnie na FF , chciałbym zobaczyć jak jest różnica w polu widzenia.
kąt widzenie możesz sobie symulować